Uzdrowisko Połczyn słynie z wydobycia leczniczych solanek i borowiny, które znane były na terenach dzisiejszego Pojezierza Drawskiego już w XVII wieku. Oznacza to, że w Połczynie-Zdroju kuracje lecznicze na bazie tych składników stosowane są już od ponad 300 lat. Sprawdźmy, jak kurort rozwijał się na przestrzeni wieków i w jaki sposób stał się miejscem, do którego rokrocznie przyjeżdża mnóstwo kuracjuszy.
Skąd w Połczynie-Zdroju solanki i solanki i borowina?
W drugiej połowie XVII Połczyn był miastem, w którym prężnie rozwijała się produkcja piwa, szewstwo, tkactwo oraz krawiectwo. Przełomowy dla tego miejsca stał się jedna rok 1688, w którym pewien połczyńskie tkacz przez przypadek odkrył źródła cennych wód oraz złoża borowiny. Według regionalnych legend, rzemieślnik który chorował na reumatyzm, zanurzył chore nogi w tutejszych wodach oraz borowinowym torfie i od razu wyzdrowiał. Z kolei Joachim Titel, miejscowy pastor, fakt wystąpienia na terenie Połczyna cennych leczniczo surowców opisał w specjalnym raporcie skierowanym do władz kościelnych. Właśnie w ten sposób wieść o solankach i borowinie rozeszła się w mgnieniu oka, a Połczyn stał się miejscowością, którą zaczęło odwiedzać coraz więcej kuracjuszy.
Niezwykła popularność Uzdrowiska Połczyn
Pierwszy połczyński dom zdrojowy wybudował 1705 roku Jakub von Krockow– wnuk pierwszego właściciela miasta. Znaczenie Połczyna jako uzdrowiska ogromnie wzrosło, co pociągnęło za sobą rozwój linii kolejowych, m.in. bezpośrednio ze Szczecina, a później i z Berlina. Dogodne połączenia spowodowały, że Połczyn był odwiedzany przez wiele sławnych osobistości, m.in. księcia Ferdynanda Kettlera z Kurlandii. Warto również wiedzieć, że obiekty uzdrowiskowe, które do dziś istnieją w Połczynie-Zdroju, tj. Gryf, Borkowo, Irena czy Podhale zostały wybudowane już w latach 1870-1908.
Doskonałe kosmetyki na bazie borowiny i solanek
Torf borowinowy i solanki, które po raz pierwszy zostały odwiercone w 1965 roku, to dziś jedne z najlepszych surowców leczniczych w Polsce. Na ich bazie powstaje linia kosmetyków TERRA Zdrój, które są niezwykle delikatne dla skóry wrażliwej i skłonnej do podrażnień. Połczyńskie solanki zawierają wysokie, bo aż 8-procentowe stężenie dobroczynnych pierwiastków, tj. magnez, sód, chlorki, siarczany, jod czy wapń. Z kolei borowina, nazywana „czarnym złotem” to cała paleta kwasów humusowych i huminowych, dobroczynnych enzymów, pektyn i aminokwasów, które stanowią lekarstwo dla skóry potrzebującej nawilżenia, regeneracji i ujędrnienia.
W serii TERRA Zdrój znajdziemy m.in. borowinowe i solankowe kremy, maseczki, balsamy, mydła, olejki, peelingi, kąpiele oraz preparaty na dłonie i stopy. Wszystkie preparaty są doskonałe dla skóry problematycznej, skłonnej do alergii, która nie toleruje agresywnych substancji myjących. Cała borowinowa i solankowa linia TERRA zdrój to także niezwykle bezpieczne propozycje dla kobiet w ciąży.
