Dirt Beauty – trend kosmetyczny, w którym docenia się borowinę i dary natury

Surowce takie jak węgiel, glinki, algi czy borowina to podstawa trendu kosmetycznego Dirt Beauty, w którym inspiracją do tworzenia kosmetyków są dary planety. Szczególne miejsce zajmuje tu borowina jako naturalny torf, powstający z obumarłej roślinności bagiennej o niezwykle cennych dla zdrowia i skóry właściwościach.

Podstawą trendu Dirt Beauty są kosmetyki i zabiegi, które wykorzystują algi, węgiel, glinki i właśnie czarne złoto, czyli borowinę. Chociaż żaden z tych surowców nie jest biały i aksamitny, jak znane nam dobrze kremy czy preparaty używane w codziennej pielęgnacji, każdy z nich posiada szczególne właściwości, które bezapelacyjnie powinniśmy sprawdzić w naszej łazience.

Borowina – czarny torf, który poprawia kondycję skóry

Borowina jest ciemnym torfem, który – mówiąc najprościej – przypomina konsystencję błota. W Polsce borowinę pozyskuje się m.in. z torfowisk na Pojezierzu Drawskim, w zakładach górniczych należących do Uzdrowiska Połczyn, bo właśnie tam zlokalizowane są jedne z jej najcenniejszych złóż. Surowiec ten to nic innego jak obumarłe szczątki roślin i innych organizmów, które rozkładały się przez wiele wieków po to, by oferować szereg składników aktywnych, które w pozytywny sposób oddziałują na organizm. Mowa tutaj m.in. o detoksykujących kwasach humusowych i bituminach, które działają w sposób zbliżony do estrogenów.

Borowina – i leczenie, i upiększanie

W gabinetach SPA i odnowie biologicznej borowinę stosuje się do walki z rozstępami i cellulitem, ponieważ jest to surowiec, który doskonale odtruwa organizm, regeneruje oraz nawilża wysuszoną skórę. Borowina, przyspiesza również krążenie krwi i limfy, a także wykazuje właściwości zwiększające penetrację składników aktywnych. Borowinowe „błoto” nakładane na ciało umożliwia kontrolowane przegrzanie tkanek, co skutkuje również pozytywnymi efektami leczniczymi, np. w stanach bólowych.

Borowina – jak stosować ją w domu?

W borowinowych zabiegach na ciało, które można przeprowadzić w domu, sprawdza się technika zawijania, czyli body wrappingu. W takim zabiegu połczyńską borowinę wysokiej jakości (dostępną m.in. w sklepie Terra Zdrój) podgrzewamy do temperatury około 40 stopni Celsjusza, aplikujemy na wybrane partie ciała, np. na uda, po czym owijamy je folią i przykrywamy kocem, co potęguje działanie. W ten sposób zostaje przyspieszony metabolizm komórkowy, dzięki czemu nasza skóra staje się gładsza i bardziej elastyczna.

Share this post

Wpisz frazę i naciśnij "enter"